poniedziałek, 9 grudnia 2013

Prasówka

Kochani przetrwaliście Xawerego?!
U mnie w mieście po prostu silniej wiało i obyło się bez większych szkód.

Jakis czas temu postanowiłam sobie, że nie będę niepotrzebnie wydawać pieniędzy na kolorowe pisemka i tak było do niedawna, w sklepie w oczy rzuciło mi się Cosmo za 3.99 z 5 próbkami kremu CC i dodatkową zniżką na ten krem w Rossie, więc po prostu musiałam kupić to wydanie! Będąc następnie z rodzicami na zakupach wrzuciłam im Glamour do koszyka i z chcąc nie chcąc zaczęło się moje gazetowe zbieractwo. Ale bez bicia przyznaje, że brakowało mi tych kolorowych magazynów! :)




W Cosmo rozbawił mnie jeden artykuł jak to zrobić z naszego mężczyzny - niechluja, faceta idealnego który po sobie sprząta, układa ubrania do szafy a nawet myje naczynia. Dekorowanie domu balonikami z napisami faworyzującymi naszych mężczyzn, bo umył naczynia, serio? Mój Piotr, choć kochający prędzej by się zapytał czy się dobrze czuje i czy nie mam za dużo pieniędzy żeby je na balony marnotrawić, już pomijam fakt, ze kiedykolwiek mu się zdarzy umyć naczynia, ale o tym się dopiero przekonam jak razem zamieszkamy. Natomiast decydujący się na ten związek, wiedziałam na co się piszę! o ile będzie wojna z rozrzuconymi skarpetkami i resztą garderoby o tyle wiem, że dbanie o czystość w domu będzie należało do moich obowiązków. I powiem Wam szczerze, że na początku starałam się wynegocjować podział tych obowiązków i była głucha na jego argumentację - całkiem sensowną "Ja pracuję po 12 godzin dziennie". Dopiero po jakimś czasie dotarło to do mnie, niestety wstyd mi jest teraz tych wszystkich fochów i niepotrzebnych spięć. A jak będzie? zobaczymy. Może nie raz mnie zaskoczy?
Pamiętajmy tylko, że w związku nie jesteśmy same, więc na 2 raz zanim opieprzymy chłopaka/narzeczonego/męża dobrze się zastanówmy czy naprawdę mamy ku temu dobry powód, a nie jest to jakaś tam nasza fanaberia ;)

Buźka!

12 komentarzy:

  1. To cosmo też mam :)
    kupiłam z racji artykułu o modelkach xl.

    Apropo obowiązków domowych to myślę,że wszystko okazuje się "w praniu". Gdy już się ze sobą zamieszka itp. Ja mieszkam z mężem i 11-miesięcznym synkiem. Mamy mieszkanie 103m2 i szczerze to samej ciężko zapanowac nad wszystkim.. a do tego własne ogrzewanie co..
    Cieszę się ogromnie na każda pomoc z jego strony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze się ucieszę, jak jest nowa notka u Ciebie:) Hihi czasami w tych artykułach w kobiecych pisemkach piszą śmieszne rzeczy, ale podchodzę do tego z dystansem, hihi;)) też mam słabość do takich pisenek, ale od kiedy zobaczylam jak sterta prasy mi rośnie, a pozniej nie mam co z tym zrobic, a tak wyrzucic szkoda, znacznie się ograniczylam z zakupem ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznaję się bez bicia, jestem maniaczką i zawsze je kupuję ;)

    http://linde-lo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie na szczęście tylko bardzo mocno wiało ale większych szkód nei było ;p ja nie czytam czasopism, rzadko kiedy sobie kupię, musi mnie coś zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam serdecznie na nowy post, a w nim relacja z koncertu na którym miałam okazje być <3 Byłoby mi bardzo miło, gdybyś zajrzała. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie czytam takich magazynów ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja kiedyś namiętnie kupowałam te magazyny. teraz poprzestaje na luźnym przekartkowaniu takowych w empiku np;p

    OdpowiedzUsuń
  8. przyłącz się! fajowa jest :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kupuję gazety jedynie wtedy, jak są weekendowe kupony zniżkowe wielu firm :P Natomiast na co dzień gazety tego typu wkurzają mnie sporą ilością reklam i brakiem merytorycznych artykułów :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz!
Każdy sprawia mi ogromną radość i motywuje do dalszego prowadzenia bloga, bo przecież bez Was by go nie było!
Jeśli nie pozostawiłeś po sobie tzw. SPAMU bądź pewny że Ci odpowiem!
Buziaki:*

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Miło było Cię gościć!

Miło było Cię gościć!