Z końcem roku należało zrobić przegląd kosmetyczny i pożegnać się z niektórymi starymi kosmetykami, z nimi musiałam się pożegnać :
Avon na usta :
błyszczyki x2 + szminka brrrr tak stare i zapomniane, że aż ciarki mnie przechodzą ;)
- Kulka Ori - zapach okropny! OUT!
- Kulka brązująca z brokatem Avon tak stara, że zaschła!
- Róż/cienie Butterfly od dłuższego czasu nieużywane i definitywnie jednak za różowe na policzka!
- Puder NN
- Kulki brązujące Avon
Różne cienie "no name"
A jeśli chodzi o DENKO :
Zdecydowanie króluje Oriflame
1. Krem do twarzy na noc Pure nature - wkrótce recenzja
2. Krem BB - recenzja tutaj -
KLIK
3. Krem do rąk Brazylijskie orzechy - ahhh ten zapach! Cudo! kolejny + za szybkie wchłanianie i za nawilżanie - chętnie skusiła bym się na kolejną tubkę kremu :-)
4. Balsam Swedish Spa - o nim pisałam już
TU
5. Tusz Avonowski - o nim było
TU
6. Tusz Oriflejowki - o nim pisałam
TU
Tusze zużyłam już jakis czas temu szczególnie ten z Avonu ale trzymałam dla szczoteczek ;) tak nawiasem szczoteczki nadal pozostają ze mną :)
7. Kameleon błyszczyk Avon - Fajnie zmienia kolor ust, uwydatnia go ;) ale jest "niedobry" w smaku i zbyt gęsty.
8. Próbki kremu CC - niestety krem nie dla mnie, wyskoczyły mi po nim liszaje
Kochani! powoli powoli nadrabiam nieobecność na Waszych blogach, bądźcie cierpliwi prędzej czy później do Was zajrzę! :)
Buźka!