Cześć Dziewczyny!
Dziś pokażę Wam moją wersję fioletowo-brązowych przydymionych oczek :)
Zapraszam ;)
Żadna ze mnie make-up artist ale efekt mi sie podoba ;) Tylko sztucznych rzęs zabrakło!
A do wykonanie tego makijażu użyłam:
1. Żel do stylizacji brwi - Gordani Gold - Oriflame
2. Tusz to rzęs - Astor
3. Cień fioletowy z brokatowym - Purple silver od Maybelline
4. Cień ciemny brąz - tzw no name - kiosk osiedlowy. Zarówno na powiekach jak i brwi
5. Biały perłowy cień od Bonjour
6. Ledwie widoczna ale jest kredka z brokatem Paris od Oriflame
7. Baza pod makijaż Gordani Gold od Oriflame
8. Krem BB Rimmel
9. Podkład Ever Lasting od Oriflame
10. Kuleczki brązujące Avon
11. Potrójny korektor od Oriflame
12. Puder Stay Matte od Rimmela
13. Róż Sensique - niestety nr mi się już starł
Lubicie takie makijaże na wyjścia? Ja najbardziej lubię wyjścia ze względu na takie makijaże :) Mój codzienny makijaż często jest zerowy nie nakładam na siebie zupełnie nic! Dlatego malowanie się przed wyjściem tak cieszy ;) Ogólnie malowanie sprawia mi przyjemność!
Buziaki !
Witaj:-) :-)
OdpowiedzUsuńFajniutko,pa;*
Usuńjak CI pasuje do ślepków ów fiolet;D
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo ci pasuje , mam pytanie bo widzę ze używałaś kuleczek bronzujących z avonu czy warto w niej inwestować ?:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :D
Powiem tak : ponownie bym ich nie kupiła. Nie dają takiego efektu jak chciałam :(
Usuńbardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i staranne wykonanie, ale te kolory zupełnie Ci nie pasują, szczególnie brąz. Sprawiają, że Twoja cera wydaje się ziemista i zmęczona.
OdpowiedzUsuńPS. Zwróć czasami uwagę na to co piszesz i jak (chodzi mi o rażące błędy;))
Dziękuję za zwrócenie uwagi, czasami człowiek nawet nie patrzy na to co pisze!
UsuńW takich odsłonach jak pisałam nie występuje dziennie więc od święta każdym kolorem można się zabawić :)
Ja się chyba nigdy nie przełamie do malowania brwi :(
OdpowiedzUsuńMam naturalne czarne,gęste i wydaje mi się,że jak podkreślam je czarną kreską to daje tragiczny efekt i wole je zostawiać takie,jakie są..
Pięknie wygląda ten fiolet na oku, pasuję Ci :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety na powiekach, ale przyznam, ze nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby połączyć je z brązem. A wygląda to całkiem, całkiem...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój makijaż.
OdpowiedzUsuń