Dziś przychodzę do Was z moim spóźnionym denkiem Kwietniowym :)
Pamiętacie denko Marcowe i zawrotną liczbę 3 zużytych rzeczy? to teraz mi się trochę więcej tego uzbierało :)
A oto co zużyłam :
Zacznijmy od próbeczek kremów:
1. Bandi - krem z kwasami
2. Oriflame sertii TR krem na dzień i na noc
3. Vichy nawilżający
4. Pharmaceris krem dla dzieci z filtrem 50
Trudno mi się wypowiedzieć na temat 3 pierwszych pozycji ponieważ taka próbeczka to w moim wypadku 2,3 użycia. Vichy zapadł mi w pamieć ponieważ długo utrzymywał się na buzi czyli nawilżał, jak rano go nałożyłam tak wieczorem podczas mycia czułam, że go zmywam duży +
co do 4 to zakupiłam pełnowartościowy kremik 30 dla dorosłych, więc niedługo coś więcej na ten temat :)
Z kolorowych to postanowiłam wreszcie wyrzucić mój tusz Editt - RECENZJA , trzymałam go dla szczoteczki ale już długo długo jednak jej nie wykorzystywałam, dlatego wylądował w tym miesiącu w koszu, koniec z chomikowaniem!
No i wykończyłam swój podkład - ulubieniec z AVONU Extra Lasting
- daje tylko za to, że końcówkę trzeba było wydobywać mniejszym pędzlem ponieważ pompka nie dochodzi do denka.
Za co daje + :
za trwałość
za idealne zmatowienie
za neutralny kolor który nie daje efekty maski
za wydajność
za ładne estetyczne szklane opakowanie :)
Szampon Oriflame - ładny zapach, błyszczące włosy, jest ok :)
1. Po raz kolejny Joanna i szampon wzmacniający miód i mleko - bardzo go lubię, dla moich włosów się sprawdza, natomiast teraz robię sobie od niego przerwę, po wykończeniu obecnych szamponów do niego wrócę i myślę, że już zawsze wracać będę ;)
2. Również po raz kolejny żel pod prysznic Oriflame - linia Koktajlowa :) tak jak wcześniej pisałam + za zapach, wydajność, nawilżenie :)
3. Mgiełka Avon kokosowa - ahhh ten zapach :) Myślę, że mgiełki wszyscy znają i każdy ma swoje indywidualne zdanie na ich temat, ja jest za ;)
4. Płyn do płukania jamy ustnej - ziołowy - dostałam u dentystki hymmm niby naturalny ziołowy ale posmak miał jak dla mnie zbyt ziołowy, już wolę te mocno miętowe wręcz piekące :D
5. Balsam JB idealnie nawilża!
6. Krem pod oczy EVA - już moje 2 opakowanie - polecam dla "młodych okolic oczu" Pamiętajmy, że oczka należy nawilżać żeby się zmarszczki nie robiły :) ten kosmetyk jest idealny dla dziewczyn 18 - 20 kilka lat :)
7. Mini żel pod prysznic - hotelowy - ja te małe żele wykorzystuje do kąpieli stóp :)
8. Olejek arganowy o nim już pisałam tutaj - KLIK
I to wszystko :) hehe skoro Kwiecień był tak obfity to Maj będzie znowu ubogi w denko ;) Na tą chwilę nie zużyłam jeszcze niczego do końca :D
Kochane wiem, że ciągle mam zaległości na Waszych blogach ale z ręką na sercu obiecuję, że jeżeli jeszcze nie dziś to jutro to nadrobię!
Buziaki i miłego weekendu, jak go spędzicie?
Fajne denko - przyznam, że nie miałam okazji wypróbować podkładu z Avonu. W sumie nie mam niczego z kolorówki ani z Avonu ani z Oriflame. Mgiełka natomiast kojarzy mi się z pewną panią, która (gdy pracowałam w sądzie i zdarzyło mi się usiąść przy jej stanowisku) parę razy dziennie potrafiła przybiec do biurka tylko po to, aby psiknąć się tą mgiełką;p
OdpowiedzUsuńspore denko. gratuluję!
OdpowiedzUsuńja tez zuzycia wrzucam do takiej torby :)
duże denko:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten szampon z joanny - zapach boski:)
Ja jestem przeciwko mgiełkom z Avonu. Miałam czereśniową z gałką muszkatołową i czuć w niej było przede wszystkim alkohol. Dlatego się nie skuszę już ;).
OdpowiedzUsuńduże denko :) ja nic nie miałam ♥
OdpowiedzUsuńale duże denko ;) nie używałam niczego z tych kosmetyków ;p
OdpowiedzUsuńmiałam szampon wzmacniający miód i mleko, jest fajny, ale wole odzywkę z tej serii - cudowna i bardzo wydajna:)
OdpowiedzUsuńmoja "zawrotna liczba" zużytych produktów wynosi.. 1;P
dużo tego ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńOo lubię te kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńnoooo, w tym miesiącu to zużyłaś bardzo dużo, ale zazwyczaj tak jest, że jak się kończy to wszystko na raz:DDD
OdpowiedzUsuńDużo zużyć :-) Muszę w końcu wypróbować szampon z Joanny
OdpowiedzUsuńMiałam ten sam szampon z Joanny i niestety mnie nie zachwycił :( Strasznie włosy mi się po nim przetłuszczały
OdpowiedzUsuńduże denko :)
OdpowiedzUsuńLubię ten podkład z Avon :)
DNO robi wrażenie:) ja nie lubię szamponów z Oriflame ani Avonu..
OdpowiedzUsuńogromna ilość zużytych kosmetyków :) zainteresowałaś mnie podkładem z avonu ;p jestem tam konsultantką, a tego jeszcze nie miałam, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmam ten podkład z avonu - ale u mnie się nie sprawdza ;(
OdpowiedzUsuńRzeczywiście dużo tego! :) Kilka kosmetyków znam :) Właśnie przypomniałaś mi, że wciąż mam jeszcze miniaturki Johnson&Johnson... Muszę je jak najszybciej zużyć w końcu :)
OdpowiedzUsuńFajna,krótka,rzeczowa notka opisująca kosmetyki!:)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się,że fajnie piszesz..więc obserwuję i zobaczymy,czy rzeczywiście mi się spodoba;)
buziaki
Duże denko;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten żel pod prysznic z Oriflame'a ;)
Ale ładnie tu u Ciebie, będziemy częściej zaglądać;*
OdpowiedzUsuńDużo tego :)
OdpowiedzUsuńA można wiedziec gdzie kupiłaś tą mgiełkę? Ja nigdzie nie mogę jej znaleśc...