piątek, 6 lipca 2012

Testy na zwierzętach!

Obroniona na 5 ! mogę spokojnie zająć się blogowaniem !
Dzisiejszy wpis będzie bardziej poświęcony tematyce , przynajmniej dla mnie, przykrej. Z racji tego, że  moja praca licencjacka została już obroniona chciałam się z wami podzielić jednym z wątków mojej pracy dotyczący przeprowadzaniu testów klinicznych na zwierzętach :



"Najbardziej znane testy przeprowadzane na zwierzętach to tzw. test Draize'a oraz LD50, oba służące do testowania nowych preparatów kosmetycznych, chemicznych. Test Draize'a polega na unieruchomieniu zwierzęcia w specjalnym urządzeniu i wstrzykiwanie mu do oka coraz większych dawek testowanego preparatu. Zabieg ten ma na celu ustalenie ilości testowanej substancji wystarczającej do wywołania określonych objawów niepożądanych. Zwierzętom nie podaje się żadnych środków znieczulających aby nie wpłynęło to negatywnie na wyniki badania. Próba LD50 polega na podawaniu grupie badanych zwierząt testowanego preparatu jako pożywienie bądź jego domieszek, jeżeli nie zostanie dobrowolnie spożyte wtłacza się do żołądka specjalną sondę. Celem próby jest ustalenie jaka dawka podanego środka uśmierci połowę badanych zwierząt. Jeśli środek jest mało szkodliwy podaje się jego ogromne ilości. Próba LD50 uśmierca wszystkie zwierzęta ze względu na wycieńczenie i zaawansowane zatrucie organizmu ocalałej połowy, że natychmiastowo się je uśmierca"

Może warto zastanowić się następnym razem przy zakupie produktów kosmetycznych czy chemicznych i wybrać te marki które zaprzestały testowania swoich produktów na zwierzętach. 


Nahttp://www.peta.org/living/beauty-and-personal-care/companies/default.aspx możecie odnaleźć daną firmę - 3 pola do wyboru: firmy nie testujące kosmetyków na zwierzętach - do wyboru wg liter alfabetu, niżej firmy nie testujące - do wyboru wg rodzaju produktu, najniżej - firmy, które testują kosmetyki na zwierzętach. Pod polami wyboru znajdują się 2 pliki pdf do pobrania i wydrukowania: firmy, które testują (Do test) oraz firmy, które nie testują (Don't test).

Zastanawiam mnie AVON bo niby nie testują a tu jednak wszędzie pojawia się w firmach które testują, nie wiecie jak to jest? 

Powstrzymam się od wklejania drastycznych zdjęć - odsyłam do wujka google grafika ... 


3 komentarze:

  1. Ja nigdy nie mogłam zrozumieć tego, jak ludzie mogą znęcać się nad zwierzętami. Niby XXI wiek, a nadal istnieje przyzwolenie na takie praktyki. Cieszę się, że coraz głośniej się o tym mówi i teraz dokładniej przejrzę listy z firmami.
    Nie wiem jak jest z Avonem, ale jest na liście firm testujących na zwierzętach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dove, Garnier, Pantene... i wiele innych. O jacie:(
    Straszne!:(

    ale mimo wszystko gratuluję obrony;*

    OdpowiedzUsuń
  3. sweet post! keep with this cool stuff\nAlso visit my homepage - mission real estate

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz!
Każdy sprawia mi ogromną radość i motywuje do dalszego prowadzenia bloga, bo przecież bez Was by go nie było!
Jeśli nie pozostawiłeś po sobie tzw. SPAMU bądź pewny że Ci odpowiem!
Buziaki:*

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Miło było Cię gościć!

Miło było Cię gościć!