Po tak długiej nieobecnosci nie wiem od czego zacząć ! :D
Przede wszystkim ogromnie się cieszę, że znowu tu jestem!
A nadrabiając zaległosci opowiem Wam co się ważniejszego działo u mnie przez ten czas ;)
Po 1sze niestety w tym przed ostatnim roku nauki mej na uczelni wyższej przyjdzie mi poznać smak kampanii wrzesniowej! Walczyłam do połowy lipca ale niestety zostałam pokonana i czekają mnie 2 poprawki! No coż to była ostatnia szansa na mozliwosc zjednoczenia się, ze wszystkimi pokonanymi studentami, we wrzesniu!
Niepowodzenie w sesji letniej uczciłam na festivalu lat 90 w Bielsku. Było wspaniale! Jedyny - brak telebimów. Kilka godzin stania rekompensowała dobra zabawa no i ten pokaz sztucznych ognii... magia!
W lipcu zaczęłam również haha uwaga PRAWO JAZDY! ja! gdzie auta bałam się jak ognia! No ale trochę zostałam oswojona z samochodem i wygnana na kurs, teoria już za mną, zaczełam praktykę, po 2 jazdach ciężko się wypowiedzieć, ale jazda jako sama w sobie mi się podoba! ;)
Natomiast najważniejszym wydarzeniem była noc z 9 na 10 sierpnia gdzie bawiąc się na weselu znajomych Piotr postanowił że i pora na nas przyszła i się na swój sposób oswiadczył! :)
Uczycić nam to wydarzenie przyszło w luksusach jakie zapewnil nam Hotel Gołębiewski w Wisle gdzie spędzilismy cudowny długi weekend sierpniowy :)
A od zeszłej niedzieli jeździmy oglądać sale, mysle, że w tą będziemy mieli już wybrane mijesce ;)
Z racji tego mysle, że blog ten na ten czas przybieże troszkę inny charakter w większosci pewnie będą pojawiały się posty związane z planowaniem wesela, ale mam nadzieję że Wam się spodoba taka odmiana ;)
Dodatkowo pełną parą ruszyło wykańczanie mieszkania, więc i taki temat bedzie się przewijał ;)
Tymczasem otwieram skrzynkę z zaległymi komentarzami i uciekam na Wasze blogi!
Buziaki !
Bez samochodu czułabym się jak niepełnosprawna. Prawo jazdy mam prawie 7 lat. Cudownie, że dostałaś pierścionek. Mój chłopak jeszcze nie oświadczył się nawet na swój sposób :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia we wrześniu, uda się ! :)
OdpowiedzUsuńpierścionek gratuluję,super :)
Gratuluję zaręczyn :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Trzymam kciuki, to niesamowite przeżycie i niezapomniane chwile :]
jejuu gratulacje! to kiedy ślub?:D
OdpowiedzUsuńSuper,że wróciłaś,czasem taka blogowa przerwa pomaga :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pierścionka- teraz Twoje życie pewnie zmieni się na jeszcze lepsze :)
fajne widoki:)
OdpowiedzUsuńGratuluję :* zaręczyn :D
OdpowiedzUsuńA egzaminy na pewno zaliczysz :)
Tak samo z prawo jady zdasz :)
Fajnie, że wróciłaś
Kampania wrześniowa to jeszcze nie koniec świata, chociaż stresuje i to bardzo :P sama pamiętam swoje kampanie, a miałam dwie :) trzymam za Ciebie kciuki!
OdpowiedzUsuńGratuluję zaręczyn :)
Oświadczyny i planowanie ślubu, prawko - wiele się zadziało ;) Mi udało się zdać prawo jazdy za trzecim razem w Warszawie, ale teraz wymogi są dużo większe. Mój Piotrek robi właśnie prawko na motor i mówił o zmianach jakie weszły dla kursantów. Niemniej jednak ludzie zdają i mam nadzieję, że Tobie nie przysporzy to problemu ;) Co do egzaminów - bywa. Poprawki są dla ludzi ;D
OdpowiedzUsuń